Fabuła

Fabuła jest całkiem ciekawa, oto i ona: Jest rok około 2110, ludzie już mieszkają na marsie. Co ciekawego utworzona została korporacja UAC (czytaj: ju ej ci). To inaczej grupa naukowców tworząca z początku wynalazki użyteczne ludziom, jak na przykład ulepszone kamizelki kuloodporne nazywane ''power armorami'' oraz wyprodukowała wiele broni zasilanych plazmą, oraz jedną z najlepszych broni znanych ludzkości (ale o tej broni póżniej). UAC to tak jakby grupa naukowców którzy mają zrewolunicjować przemysł wojenny. Pewnego dnia wymyślają klony aby robić na nich testy zabójczych broni, oraz teleporty aby swobodnie i szybko przemieszczać się z miejsca na miejsce. Jednak UAC miało też mroczną strone, no i pewnego dnia, no cóż, przesadzili... stworzyli teleport... do PIEKŁA... dosłownie... Oczywiście po budybku UAC kręcili sie uzbrojeni marine's , aby pilnować i strzec sekretu naukowców. Na początku wszystko idzie zaskakująco dobrze, pobierano podstawowych rdzennych mieszkańców piekła, aby prowadzić testy właśnie na nich a nie na klonach, ale potem wszystko wymkneło się spod kontroli. Demony zaczeły sie buntować zamieniając sterylne pomieszczenia naukowców w krwawe łażnie. Nawet uzbrojeni marinies kończą jako karma dla demonów. Ale jest jedna osoba, która musi ogarnąć tą całą sytuacje i powrócić demony tam gdzie ich miejsce, ponownie je zabijając. Tą osobą jesteś TY! Wcielasz sie w role najbardziej przeszkolonego, najsilniejszego marine, potocznie nazywasz sie Doomguy! (Ta gra nazywa się doom jak coś, no a guy to gość... nigdy nie dowiedziano się jak Doomguy ma na imie, ale nazywa się go zastępczo po prostu John albo sierżant Blazkowicz- jak z Wolfensteina) Po prostu nic dodać nic ująć, urządzasz demonom piekło na ziemi. Musisz sie ewakuować z marsa na ziemie, ale czy tam też jest bezpiecznie?